Tel. (22) 343 94 50/51|opieka@Więc generalnie - dla kogoś kto zimą jeździ wolniej niż latem te opony będą - na ogół lepsze. Ale na przykład przy jeździe po głębokim śniegu może być tak, że na szerokich oponach przejedziesz, a na wąskich - zakopiesz się. I jak będzie sucho to na szerokich oponach można szybciej brać zakręty.
Niektórzy kierowcy wciąż twierdzą, że jeśli na drodze nie leży śnieg, to można jeździć na oponach letnich. Skoro asfaltu nie przykrywa śnieżny puch, to po co wydawać pieniądze na zimówki? Czy można zimą jeździć na oponach letnich? Czy za jazdę na oponach letnich zimą można dostać mandat? Odpowiadamy w poniższym poradniku. Dla mniej świadomego kierowcy opona letnia od opony zimowej się nie różni niemal niczym - ot ma inny wzór bieżnika i tyle. Na pierwszy rzut oka faktycznie można powiedzieć, że jeden i drugi rodzaj ogumienia to po prostu kawałek gumy o charakterystycznym kształcie, jednak takie myślenie może być zgubne. Warto pochylić się nad tym tematem i pogłębić swoją wiedzę. Jakie są różnice pomiędzy oponą zimową a letnią? Opona zimowa wyróżnia się głębszym bieżnikiem oraz licznymi lamelkami, czyli nacięciami mającymi za zadanie odprowadzać śnieg, wodę i błoto pośniegowe spod kół, a także zapewnić jak najlepszą przyczepność na śliskiej nawierzchni. Efektami ubocznymi są większe opory toczenia i zwiększony hałas podczas jazdy, jednak w zamian zwiększamy swoje bezpieczeństwo podróżowania. Co jeszcze sprawia, że to właśnie opona zimowa sprawdza się zimą, a letnia staje się bezużyteczna? Skład chemiczny. Zimówki dzięki większej zawartości naturalnego kauczuku, krzemionki i specjalnych dodatków, jak np. olej z pomarańczy, w niskich temperaturach są po prostu elastyczniejsze niż letnie „kapcie”, a co za tym idzie także bardziej przyczepne. Przy niskich temperaturach (poniżej 5-7 stopni Celsjusza) opona przeznaczona do jazdy w ciepłe dni twardnieje i nie pracuje już tak jak powinna. To oznacza, że nawet jeśli na drodze nie leży śnieg, to i tak opona letnia nie gwarantuje odpowiedniej przyczepności do podłoża, czyli nie spełnia swojej roli. Działa to także w drugą stronę – zimówki nie powinny być stosowane latem, ponieważ szybciej się zużywają i stają się zbyt miękkie, przez co samochód na zakrętach może „pływać”. Teoretycznie można. W Polsce, inaczej niż w wielu państwach Unii Europejskiej, nie ma przepisów nakazujących korzystanie z opon zimowych w trakcie zimy. Jednak z praktycznego punktu widzenia to rozwiązanie jest wręcz niebezpieczne. Skoro opona letnia przy niskich temperaturach nie pracuje jak powinna i nie daje odpowiedniej przyczepności, to tak naprawdę jest bezużyteczna. Mając na felgach „kapcie” letnie możemy mieć problemy z ruszaniem spod świateł, opanowaniem auta na oszronionej lub oblodzonej nawierzchni, a droga hamowania ulga znacznemu wydłużeniu. W takich przypadkach o kolizję lub wypadek nietrudno, a to może się skończyć znacznie gorzej niż wydanie pieniędzy na opony zimowe. Kupując zimówki przede wszystkim dbamy o własne bezpieczeństwo, a przecież na tym nie powinniśmy oszczędzać. Czy za jazdę na oponach letnich zimą można dostać mandat? W Polsce nie ma przepisów nakazujących korzystanie z opon zimowych w trakcie zimy, więc z tego powodu nie dostaniemy mandatu. Należy jednak pamiętać o stanie opon i większej niż minimalna głębokości bieżnika – za „łyse” lub zniszczone opony policja może wystawić mandat lub nawet zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdu. Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź » Kodeks kierowcy. Zmiany 2022. Mandaty. Punkty karne. Znaki drogoweW rzeczywistości więc powinniśmy jeździć na oponach zimowych w okresie zimowym. Od 1 listopada (lub 15 października w północnej Norwegii) do pierwszego poniedziałku po drugim dniu
Obowiązek posiadania opon zimowych w różnych krajach Europy budzi dużo kontrowersji. Przeczytaj artykuł i dowiedz się co on dokładnie oznacza. Prawo jest często skomplikowane i nie podaje dokładnie, czy opony zimowe są obowiązkowe w danym państwie. W praktyce wygląda to tak, że formalnie obowiązku nie ma, ale funkcjonują przepisy, z których wynika, że opony zimowe trzeba jednak posiadać. Brak odpowiedniego ogumienia może być wówczas przyczyną wielu kłopotów. Brzmi to skomplikowanie, dlatego wyjaśnimy tą kwestię na konkretnych przykładach. Obowiązkowe opony zimowe W następujących państwach zdecydowanie powinno się mieć opony zimowe: Norwegia, Szwecja, Finlandia, Estonia, Łotwa, Litwa, Niemcy, Czechy, Słowacja, Austria, Słowenia, Chorwacja i Rumunia. W wyżej wymienionych państwach funkcjonują przepisy, które wprost nakładają obowiązek użytkowania opon zimowych w danym okresie lub przepisy, które wymagają dostosowanie auta do panujących warunków atmosferycznych (w tym przypadku zimowych). To właśnie te drugie budzą najwięcej wątpliwości. Wyjaśnimy je na przykładzie Norwegii i Niemiec. W Norwegii sezon zimowy trwa od 15 listopada do 31 marca. Na północy kraju okres ten jest dłuższy – zaczyna się w połowie października i trwa do końca kwietnia. Podczas podróżowania po Norwegii zimą, musimy posiadać opony, które zagwarantują właściwą przyczepność. Samochody, których opony nie zapewniają odpowiedniej stabilności i bezpieczeństwa w zimowych warunkach, nie mogą poruszać się po norweskich drogach. Dodatkowo, jeśli warunki panujące na drodze są bardzo trudne obowiązkowe stają się łańcuchy śniegowe lub opony z kolcami. Pamiętajmy, że nawet jeśli droga jest sucha, ale temperatura wynosi poniżej 10 st. C, policja może uznać to za warunki zimowe, w których opony letnie nie zapewniają już odpowiedniej przyczepności. W efekcie zostaniemy ukarani wysokim mandatem i zmuszeni do długiego postoju (do chwili założenia odpowiednich opon). Wynika z tego, że obowiązek posiadania opon zimowych w Norwegii jednak jest. Za brak odpowiednich opon w wielu krajach europejskich grożą wysokie mandaty. Podobnie jest w Niemczech. Funkcjonuje tam sytuacyjny obowiązek posiadania opon zimowych. W momencie wystąpienia warunków zimowych należy mieć zamontowane odpowiednie opony (zimowe lub całoroczne posiadające oznaczenie M+S). Za sezon zimowy przyjmuje się okres od października do Wielkanocy. W tym czasie najlepiej jeździć na oponach zimowych. Warto pamiętać, że jeśli zimowe warunki (niska temperatura, opady śniegu) wystąpią poza tym okresem nie zwalnia to z obowiązku jazdy na zimówkach. W takim wypadku trzeba zmienić opony lub nie korzystać z auta. Z takich przepisów wynika obowiązek używania opon zimowych, bo jeśli policja podczas kontroli stwierdzi, że warunki są zimowe, a nasze opony będą letnie, to dostaniemy mandat. W sytuacji stłuczki ubezpieczyciel może również nie wypłacić odszkodowania twierdząc, że część winy leży po naszej stronie. Uwaga! W poszczególnych krajach z obowiązkiem używania opon zimowych możemy spotkać różne przepisy, np. w Chorwacji istnieje takie prawo, ale w ostateczności dopuszcza się też korzystanie z opon letnich wyposażonych w łańcuchy. Pamiętajmy również, że mandaty w niektórych państwach są bardzo wysokie - W Austrii za niedostosowanie pojazdu do zimowych warunków atmosferycznych możemy dostać mandat nawet do 5 tys. euro! Sytuacje szczególne w których trzeba mieć opony zimowe W niektórych państwach nie ma powszechnego obowiązku używania opon zimowych lub dostosowania samochodu do warunków atmosferycznych, ale ich klimat rodzi potrzebę montażu odpowiedniego ogumienia. Za przykład może posłużyć Szwajcaria. Tamtejsze prawo nie określa jednoznacznie obowiązku posiadania opon zimowych w samochodzie. Jednakże należy być świadomym trudnych warunków atmosferycznych panujących tam w okresie od listopada do końca kwietnia (teren wysokogórski) i dla bezpieczeństwa zamontować opony zimowe. W innych krajach opony zimowe obowiązują tylko na niektórych drogach. Jest tak we Włoszech, gdzie na określonych odcinkach zalecane jest posiadanie zimowego wyposażenia samochodu ze względu na zmienną pogodę. Osobnym przypadkiem jest włoska prowincja Milano. Tam opony zimowe należy posiadać w przypadku opadów śniegu lub oblodzenia nawierzchni. Dopuszczalne są również opony letnie wyposażone w łańcuchy. We Francji obowiązek posiadania opon, które zapewnią odpowiednią przyczepność w warunkach zimowych występuje tylko na terenie Alp Francuskich. Na niektórych drogach w tym państwie jest także obowiązek stosowania opon z kolcami i łańcuchów przeciwpoślizgowych. Warto montować opony zimowe, także tam gdzie nie ma formalnego obowiązku ich użytkowania. Jeszcze inaczej wygląda to w Hiszpanii. Obowiązku używania opon zimowych nie ma, ale w przypadku załamania pogody, król może wprowadzić taki obowiązek odpowiednim dekretem. Opony zimowe na terenie Hiszpanii warto także założyć przed wyjazdem w góry. Specyficzna sytuacje występują również w niektórych krajach bałkańskich, takich jak Serbia, Czarnogóra oraz Bośnia i Hercegowina - tam teoretycznie można jeździć na oponach letnich, ale tylko jeśli ich bieżnik jest wyższy niż 4 mm (dla porównania polskie prawo dopuszcza do użytkowania opony o bieżniku co najmniej 1,6 mm). Gdzie opony zimowe nie są obowiązkowe? W wielu krajach europejskich w ogóle nie ma obowiązku posiadania opon zimowych, a są to: Polska, Dania, Holandia, Belgia, Luksemburg, Wielka Brytania, Irlandia, Portugalia, Węgry, Bułgaria, Macedonia, Albania, Grecja i Turcja. W tych państwach nie grozi mandat za brak opon zimowych, ale pamiętajmy że jadąc przykładowo do Belgii przez Niemcy takie opony musimy już mieć. Warto mieć również świadomość, że w każdym z tych państw mogą wystąpić trudne warunki, w których opony letnie sobie nie poradzą. Wniosek nasuwa się sam. Bez względu na obowiązujące w danym państwie prawo, najlepszym rozwiązaniem jest montaż opon zimowych w swoim aucie. Pozwoli to na bezpieczne i spokojne podróżowanie po całej Europie bez obawy o kontrolę policyjną, której efektem może być mandat.
Różnica w długości hamowania między oponami letnimi i zimowymi to także „żyć albo nie żyć” dla pieszego przy przechodzeniu przez przejście. Naprawdę nie warto tak ryzykować odkładając wizytę w warsztacie i kierując się mitami na temat opon zimowych. Gdy pogoda się pogorszy, możemy do niego nie dojechać. [1] Komisja
Przepisy w Polsce nie nakładają na kierowców obowiązku zakładania zimą opon zimowych. Warto jednak ze względów bezpieczeństwa wyrobić sobie ten nawyk. Należy pamiętać, że niewłaściwy stan opon może być przyczyną otrzymania mandatu. Zgodnie z przepisami minimalna głębokość bieżnika opony to 1,6 mm (nowe ogumienie ma
Zmiana opon jest obowiązkowa od 1 listopada. Obowiązek opon zimowych funkcjonuje w wielu państwach Europy. Do warsztatów samochodowych i wulkanizacyjnych ustawiają się już kolejki kierowców wymieniających letnie opony na zimowe. Nic dziwnego. Synoptycy straszą niskimi temperaturami i opadami śniegu już w najbliższych dniach. Na dodatek strony internetowe wielu serwisów podają nieprawdziwe informacje o obowiązkowej wymianie i karach, jakie grożą za zignorowanie "nowych przepisów". WYMIANA OPON, ZIMÓWKI, ZIMÓWKI ZA GRANICĄ. Obowiązek opon zimowychTymczasem ustawowy obowiązek wymiany opon nie tylko nie wszedł w życie, ale nawet nie przeszedł sejmowej ścieżki legislacyjnej. Nadal obowiązują przepisy, w myśl których przez cały rok można jeździć na dowolnych oponach, byle ich bieżnik miał minimum 1,6 mm. Kiedy zmienić opony na zimowe? 5 rzeczy, które powinieneś wiedzieć Austria – tylko w razie wystąpienia warunków typowo zimowych w okresie od 1 listopada do 15 kwietnia, Czechy – od 1 listopada do 30 kwietnia (w razie wystąpienia lub prognozy nadejścia warunków typowo zimowych) i w tym samym okresie na drogach oznaczonych specjalnym znakiem, Chorwacja – nie ma obowiązku stosowania opon zimowych, chyba że w okresie od końca listopada do kwietnia wystąpią warunki typowo zimowe na drodze, Estonia – od 1 grudnia do 1 kwietnia, dotyczy to również turystów. Okres ten może ulegać wydłużaniu lub skrócaniu w zależności od warunków panujących na drodze, Finlandia – od 1 grudnia do końca lutego (także dla turystów), Francja – nie ma obowiązku stosowania opon zimowych, wyjątek stanowią tereny Alp Francuskich, w których bezwzględnie należy wyposażyć samochód w opony zimowe, Litwa – od 1 listopada do 1 kwietnia (także dla turystów), Luksemburg - obowiązek stosowania opon zimowych w razie wystąpienia warunków drogowych typowo zimowych (dotyczy również turystów), Łotwa – od 1 grudnia do 1 marca (przepis ten dotyczy również turystów), Niemcy – tzw. sytuacyjny wymóg posiadania opon zimowych (w zależności od panujących warunków), Słowacja – tylko w razie wystąpienia szczególnych warunków zimowych, Słowenia – od 15 października do 15 marca, Szwecja – w okresie od 1 grudnia do 31 marca (także dla turystów), Rumunia – od 1 listopada do 31 marca. Zobaczcie koniecznieOgrody Kapiasów w jesiennej szacie ZDJĘCIAZaginieni w województwie śląskim. Czy ich widziałeś? Zobacz Ruch jak na autostradzieNa razie przesadą byłoby powiedzieć, że przez cały dzień kolejki do wymiany opon w warsztatach przypominają korki przed bramkami na A1 w Sośnicy. Raczej to płynny ruch, jak na niemieckich autostradach, choć z chwilowymi Najłatwiej znaleźć "okienko" w porze obiadowej, czyli w okolicach godz. 14 albo po południu. Najwięcej klientów zjawia się rano. O ósmej bywa tłok przed bramą - mówi Urszula Szen z serwisu Moto-Szen z ciekawe, podobne informacje napływają do nas z warsztatów z Czeladzi, Zabrza, Rybnika, Gliwic czy Liczyłem, że uda mi się wymienić opony w drodze do pracy, ale widząc kolejkę zrezygnowałem. Telefonicznie umówiłem się na wizytę w serwisie o Jeśli się spóźnię, przepadnie mi kolejka. Mam wrażenie, że zapisuję się na wizytę u lekarza - mówi Krzysztof Szulc z Katowic, właściciel forda opon: Zmiany w nowej ustawieProjekt nowelizacji ustawy, wprowadzający obowiązek wymiany opon na zimowe, trafił na razie w ręce prawników Klubu Platformy Obywatelskiej. Parlamentarzyści nie mają czasu nim się zająć, bo ostro dyskutują nad innymi pomysłami, jak choćby refundacją in vitro czy liberalizacją, bądź zaostrzeniem, ustawy antyaborcyjnej. Pewne jest zatem, że nowe przepisy nie wejdą w życie w tym z projektem, jazda na "zimówkach" miałaby obowiązywać od 1 listopada do 31 marca. Głębokość bieżnika opon nowelizacja ustawy reguluje jako nie mniejszą niż 4 mm. Mandat za brak "zimówek" lub zbyt płytki bieżnik mógłby wynieść maksymalnie 500 zł z dodatkową sankcją: odholowaniem na parking policyjny i utratą dowodu rejestracyjnego. Tymczasem opon zimowych używa w Polsce 95 proc. kierowców. Ich roczna sprzedaż oscyluje w granicach 5 mln przegapcieTOP 20 najfajniejszych śląskich słów. Ranking subiektywnyDąbrowa Górnicza: tak ma wyglądać nowe śródmieścieAutostrada A1: Węzeł Częstochowa Północ otwartyPsary: tu powstaje największe centrum logistyczne w PolsceWymiana opon: Ile kosztuje wymiana?Koszt wymiany opon z letnich na zimowe zależy od wielu czynników. od tego, jakie mamy felgi, jaki jest ich rozmiar, czym opony mają być napełnione: azotem lub powietrzem i w jakim mieście usługa jest wykonywana. Najtańsza to koszt ok. 50 zł, ale zdarza się, że rachunek jest ponaddwukrotnie wyższy. Niektóre serwisy oferują dodatkową usługę, tzw. hotel dla opon. Często już za złotówkę możemy przechować u nich gumy po wymianie, by we właściwych warunkach czekały na nadejście wiosny. W tej sytuacji zyskują obie strony. Serwis - bo klient wróci na wymianę, klient - bo nie musi martwić się, co zrobić z wymienionym kompletem opon: Tak jeździ EuropaOto kraje w których przepisy wprost nakładają obowiązek używania opon zimowych: Norwegia, Szwecja, Finlandia, Estonia, Łotwa, Litwa, Niemcy, Czechy, Słowacja, Austria, Słowenia, Chorwacja i Niemczech funkcjonuje sytuacyjny obowiązek posiadania opon jest śnieg i mróz należy mieć zamontowane odpowiednie opony z oznaczeniem M+S. Obowiązku posiadania opon zimowych nie ma w: Polsce, Danii, Holandii, Belgii, Luksemburgu, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Portugalii, na Węgrzech, Bułgarii, Macedonii, Albanii, Grecji i Turcji. Polecane ofertyMateriały promocyjne partneraAle jest jeszcze jedna teoria: aktualnie obowiązujące przepisy w Polsce nie regulują tej kwestii, w przeciwieństwie do zasad obowiązujących już od wielu lat w większości państw Europy. A więc można legalnie jeździć na oponach zimowych latem i letnich zimą. Ale Fot. Materiały prasowe Continental Przejdź doIle lat opony zimowe i letnie wytrzymują? Po 6 rośnie ryzyko awarii!1,6 mm to niestety to dużo za małoO opony należy dbać!Opony stanowią jedyny punkt styku pojazdu z nawierzchnią. To za ich sprawą auto utrzymuje się na asfalcie i okazuje się sterowne. Stąd mają ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa podróżowania. Ile lat opony zimowe i letnie są w stanie wytrzymać? Dziś poszukamy odpowiedzi na to właśnie pytanie. Zanim jednak zaczniecie lekturę naszego materiału, pamiętajcie o jednym. Nie tylko wiek może dyskwalifikować oponę z użytku! Tak naprawdę jest kilka czynników, które mogą wyeliminować oponę z dalszego użytkowania. A jednym z najczęściej goszczących w świadomości polskich kierowców jest wiek. Ile lat opony zimowe i letnie mogą mieć lat? Zdaniem producentów ogumienia maksymalną granicę należy postawić na dekadzie. Po tym czasie nawet produkty renomowanych firm nie nadają się do dalszego użytku. Choć cezura ustawiona na 10 lat wydaje się być całkiem liberalna, producenci dają drobne obostrzenie. Zaznaczają, że gdy tylko opona skończy 5 lat, należy ją mniej więcej co 12 miesięcy uważnie kontrolować. Tylko na podstawie regularnej inspekcji można uznać, że nadaje się do dalszej eksploatacji. Czemu wiek ogumienia ma tak duże znaczenie? W tym momencie należy wyjaśnić, że producentom nie chodzi o sam wiek traktowany literalnie. Wiek daje im możliwość wyznaczenia umownej granicy. Granicy, która pozwala na szacunkowe ocenienie poziomu zestarzenia się materiałów. Przykład? Z biegiem lat guma pod wpływem działania zmiennych temperatur, promieni UV czy wilgoci staje się mniej plastyczna. W efekcie twardnieje i zaczyna pękać. Naturalnym skutkiem zmiany właściwości gumy jest gorsze trzymanie samochodu na asfalcie, a co za tym idzie obniżenie poziomu bezpieczeństwa jazdy. Ile lat opony zimowe i letnie wytrzymują? Po 6 rośnie ryzyko awarii! Starzenie się materiałów, z których wykonuje się opony jest problemem szeroko znanym. Właśnie dlatego kilka lat temu postanowili pokłonić się nad nim inżynierowie zatrudniani przez Dekrę. Na zamkniętym torze testowali ogumienie w różnym wieku. Według ich badań po upłynięciu 6 lat od momentu wyprodukowania opony, prawdopodobieństwo wystąpienia jej awarii podczas jazdy drastycznie rośnie. A nie ma chyba nic gorszego niż podróż nagle przerwana przez utratę ciśnienia w oponie. Choć wiek jest pierwszym z czynników, które przychodzą do głowy w kwestii eliminowania opon z użytku, tak naprawdę niewiele sztuk ogumienia ma okazję dotrwać do dekady na drogach. Często kończą swoje życie dużo szybciej, a wszystko za sprawą zużycia bieżnika. Według polskiego prawa opony zamontowane w samochodzie nie mogą mieć klocków o wysokości mniejszej niż 1,6 mm. Gdy kierowca zignoruje skrajne zużycie bieżnika ogumienia w pojeździe, naraża się na poważne konsekwencje. Po pierwsze auto nie przejdzie przeglądu technicznego. Po drugie jeżeli uchybienie wyjdzie na jaw podczas kontroli drogowej, policjanci odbiorą mu dowód rejestracyjny. Oczywiście kierowca nie musi wozić ze sobą miarki i cały czas sprawdzać wysokości bieżnika. O tym akurat już na etapie projektowania pomyśleli producenci ogumienia. Na każdej oponie pojawia się specjalne oznaczenie. Najczęściej jest to poprzeczna wypustka występująca w kanale odprowadzającym wodę, ewentualnie znaczek wycierający się w bieżniku wraz z postępowaniem jego zużycia. Gdy elementy sygnalizacyjne stają się mocno widoczne, kierowca otrzymuje sygnał, że ogumienie w jego pojeździe kwalifikuje się wyłącznie do wymiany. 1,6 mm to niestety to dużo za mało Spełnienie prawnych wymogów jest oczywiście absolutnym obowiązkiem. W tym jednak przypadku kierowca powinien pamiętać też o rozsądku. A ten podpowiada, że stopień zużycia bieżnika na poziomie 1,6 mm to i tak dużo za mało. Szczególnie w tak wymagających warunkach jak zimowe producenci ogumienia zalecają, aby nie montować na kołach opon o wysokości bieżnika mniejszej niż 4 mm. To wartość graniczna, która pozwala autu na zachowanie prawidłowej przyczepności na mokrej nawierzchni oraz która gwarantuje dobrą pracę lamelek podczas jazdy po śniegu. Co jeszcze świadczy o zużyciu opon? Nawet jeżeli mają one bieżnik dobrej jakości i są stosunkowo młode, z dalszej eksploatacji może wyeliminować je stan techniczny. Absolutnie nie należy użytkować samochodu z ogumieniem, które posiada guza. To bowiem oznacza, że wewnętrzna struktura szkieletowa opony została naruszona. Poza tym dyskwalifikujące są wszelkie uszkodzenia ściany bocznej, pojawiające się pęknięcia gumy, zjawisko nazywane przez wulkanizatorów separacją bieżnika oraz wszelkie przypadki oddziaływania na ogumienie substancjami chemicznymi, które mogą doprowadzić do rozpuszczenia mieszanki gumowej. O opony należy dbać! Na koniec zasadnicze pytanie brzmi – jak wydłużyć czas życia opony? Przede wszystkim kierowca powinien dbać o prawidłowe ciśnienie. Warto raz na kilka tygodni sprawdzać czy ogumienie posiada wystarczającą ilość powietrza i uzupełniać ewentualne braki. Długotrwała jazda na źle napompowanych oponach sprawia, że nie ma mowy o równomiernym ścieraniu bieżnika. Drogą, która w prostej linii prowadzi do nieprawidłowego zużywania opony, są wszelkie usterki zawieszenia. Występowanie zaburzeń geometrii, ewentualnie zużytych tulei sprawia, że ogumienie może zostać wyząbkowane. A krzywego ścierania klocków nie da się w żaden sposób skorygować, co kwalifikuje zimówkę wyłącznie do wymiany! Kluczem do sukcesu jest też regularne wyważanie. Z dbaniem o prawidłowe zbalansowanie kół nie mają problemu kierowcy posiadający opony sezonowe. Podczas ich każdorazowej wymiany koła są badane pod tym kątem przez wulkanizatora. Dbanie o stan opon to też dbanie o ich prawidłowe przechowywanie. Do tego celu należy wybrać pomieszczenie zacienione, suche i niezbyt mocno ogrzewane. Takie warunki nie będą miały wpływu na mieszankę gumową i nie przyspieszą procesu jej niszczenia. Ostatnią z rzeczy, która może wydłużyć czas życia opony, jest właściwy styl jazdy. Kierowca powinien unikać przyspieszania z buksowaniem kół lub hamowania prowadzącego do zablokowania hamulców. W obydwu przypadkach bieżnik jest ścierany w sposób nieprawidłowy lub wręcz punktowy. m9edoI5.